Wrocław - "Dracula" przyznaje się do zarzutów
fot. Paweł Relikowski ("Polska - Gazeta Wrocławska")
Większość gangsterów udało się już skazać w Jeleniej Górze. Prokuratura oskarżyła ich o co najmniej 15 napadów rabunkowych na Dolnym Śląsku, na Pomorzu, w Wielopolskie i Lubuskiem w latach 1998 - 2002. Bandyci w części napadów przebierali się za policjantów, zatrzymywali samochody, wyciągali do lasów napadniętych ludzi i tam rabowali. Jedna osoba w Świeciu została postrzelona. W jednym z przypadków przestępcy sfingowali napad na tira z komputerami. Wtedy też udało się im zdobyć największy łup - wartości prawie miliona złotych.
Dzisiaj Janusz C. niespodziewanie przyznał się do niemal wszystkich zarzutów, z wyjątkiem posiadania broni maszynowej. Wcześniej w śledztwie zaprzeczał jakoby miał coś wspólnego z napadami. Dziś stwierdził, że nie wiedział w jakim celu wozi po kraju innych oskarżonych. Tłumaczył, że pracując jako taksówkarz zależało mu na zarobku. Za kurs dostawał od 100 do 500 zł.
Kolejna rozprawa jeszcze w lutym. W marcu będzie zeznawał świadek koronny, dzięki któremu udało się rozpracować gang.
REKLAMA