Remont jednej z głównych dróg w mieście miał się rozpocząć jesienią, ale firma, która odpadła w przetargu, poskarżyła się do sądu. Sędzia oddalił odwołanie. - Teraz będzie można wreszcie zacząć - mówi Jolanta Pituła z zarządu dróg i utrzymania miasta.
Robotnicy mogą zająć się zniszczoną ulicą prawdopodobnie już za trzy tygodnie.