Siedem cudów z Wojtkiem Śmiechowiczem
Prosto po audycji Dzień dobry we Wrocławiu jechał na lotnisko, skąd potem już od razu Barcelona, Madryt, Machy Picchu... Wojtek Śmiechowicz opowiedział o swoich wyjazdach na urodziny, rozgrywkach sportowych (nie tylko piłki nożnej!) oraz o tacie, który zaszczepił w nim pasje:
Dosłownie i w przenośni, tak prezentuje się na papierze dziś rozpoczęta trasa Wojtka:
REKLAMA