Wrocławskie skrzyżowanie w sądzie
Chodzi o projekt przebudowy skrzyżowania przy cmentarzu, którego jednym z elementów była budowa sygnalizacji świetlnej. Śledztwo wszczęto dwa lata temu gdy na przejściu dla pieszych doszło do kolejnego potrącenia.
Biegły uznał, że sygnalizacja świetlna została źle ustawiona: przewidywano zbyt szybką jazdę samochodów - 40 km/h gdy tymczasem - jechały one dwa razy wolniej. Z tego powodu auta wjeżdżające na skrzyżowanie na zielonym świetle opuszczając je przejeżdżały przez przejście gdzie przechodnie także mili już zielone światło. Urzędnik nie przyznał się do zarzutów - stwierdził, że nie było błędów w procedurze a projekt był zgodny z prawem.
dpanek
REKLAMA