Jest z nami zawsze. Nawet nie musimy o nim pamiętać, on się po prostu „wydarza” tu i teraz. Oddychamy z chwili na chwilę, robimy to odruchowo. Nie możemy oddychania odłożyć w czasie, zaplanować na bardziej dogodny moment.
Możemy jednak i do tego będziemy zachęcać, uczynić z oddechu jedną z dróg do pełniejszego bycia ze sobą i innymi w bliskiej relacji tu i teraz. Jak to zrobić? To już pytanie do naszej gościni Agnieszki Burzyńskiej, terapeutki oddechu.