Ilustratorka Gosia Herba często mówi o konsekwencji. Konsekwencji w sztuce i w pracy, codziennej, rzetelnej, wielogodzinnej, w poszukiwaniu stylu, w reklamowaniu siebie i swojej twórczości. Kiedyś były setki maili, teraz trzeba usiąść przy biurku o 9:00 rano i skończyć rysować najpóźniej o 19:00.
Gosia Herba
Spotkałyśmy się z Gosią w jej mieszkaniu i zarazem pracowni na Ołbinie. Jak sama mówi, nie ma problemu z pracą w domu, większym wyzwaniem jest wyjście z pracowni. Codziennie maluje, a kiedy z różnych przyczyn nie może siąść przy biurku, tęskni. Ilustruje od kilkunastu lat, konsekwentnie rozwijając swój styl. Gosia opowiada o swoich doświadczeniach w budowaniu marki, polskim i zagranicznym rynku ilustracji, o zawziętości i lwach oraz żabach:
Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.
Gosia Herba jest znaną na całym świecie ilustratorką, absolwentką historii sztuki na Uniwersytecie Wrocławskim. Zawodowo zajmuje się ilustracją od kilkunastu lat, projektuje reklamy, komiksy oraz książki dla dzieci. Jej ilustracje pojawiły się m.in. w „The Washington Post”, „The Oprah Magazine”, „Vanity Fair”, czy „The Atlantic”. Tworzyła także prace m.in. Google, wydawnictwa Penguin Random House, czy Międzynarodowych Targów Książki w Londynie. Prace Gosi zostały wystawione m.in. na wystawie Ilustratorów w Bolonii (Bologna Children’s Book Fair Illustrators Exhibition 2020, 2021), na Biennale Ilustracji Bratysława oraz Triennale Ilustracji w Tallinie.