Celtics dogonili Śląsk, a my rozmawialiśmy z Sochanem

Jakub Dworzecki, Mateusz Florczyk | Utworzono: 17.06.2024, 12:00 | Zmodyfikowano: 17.06.2024, 12:31
A|A|A

fot.Jakub Dworzecki

Nasz niedawny gość przy Sobotniej Kawie Radosław Hyży żartował w pomeczowym studiu w Canal+, że Celtowie dogonili Śląsk Wrocław. Nasz redakcyjny kolega Bartek Tomczak, który część finałowych spotkań skomentował może spokojnie wracać do Wrocławia. I w naszym mieście nie brakuje koszykarskich emocji:

Reprezentacja Polski koszykarzy od kilku dni trenuje we Wrocławiu. Do zespołu dołączyli już kapitan Mateusz Ponitka, Michał Sokołowski oraz Jeremy Sochan.

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski, które rozpoczyna cykl treningów i sparingów przed najważniejszym zadaniem tego lata: walką o Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. 2-7 lipca Polska zagra w fazie grupowej z Bahamami i Finlandią. Zanim to jednak nastąpi, KoszKadrę czeka wymagający okres przygotowawczy.

Do 19 czerwca drużyna będzie przygotowywać się we Wrocławiu na obiektach WKK. W czwartek do zespołu dołączyli dwaj liderzy - Mateusz Ponitka i Michał Sokołowski. W niedzielę dołączyli kolejni gracze, w tym Aleksander Balcerowski oraz Jeremy Sochan. Zawodnik San Antonio Spurs pojawił się na pierwszym treningu w poniedziałek.

"Pracujemy intensywnie, zawodnicy obecni we Wrocławiu naprawdę dają z siebie wszystko. Nie ma tutaj żadnego ego, wszyscy pracują indywidualnie najmocniej po to, aby zespół stawał się coraz lepszy. To jest czas, który - głęboko w to wierzymy - zaprocentuje w przyszłości. Nie mamy jeszcze pełnego składu, ale nic nas nie zraża. Każdy trening to dla nas wyzwanie, każdy trening to szansa na to, by stać się lepszym" - mówi Igor Milicić, selekcjoner reprezentacji Polski.

Optymistycznie do zbliżających się kwalifikacji podchodzi też Jeremy Sochan. "Są bardzo dobre zespoły jak Hiszpania czy Bahamy, które również mają zawodników z NBA, ale my lecimy do Walencji, żeby wszystko wygrać i po prostu dostać się do Paryża", przekonuje zawodnik San Antonio Spurs.

Wrocławski akcent w kadrze Reprezentacji Polski

We Wrocławiu z drużyną biało-czerwonych trenuje także Łukasz Kolenda. Rozgrywający pomaga w treningach w obliczu nieobecności zawodników, którzy dopiero dojadą na zgrupowanie w najbliższych dniach, a jednocześnie korzysta z pracy m. in. z Dominikiem Narojczykiem.

Warto dodać, że choć sztab trenerski nie zmienił się - tercet stanowią Artur Gronek, Grzegorz Kożan, Andrzej Urban - to we Wrocławiu pojawił się jeszcze inny szkoleniowiec, a także były reprezentant Polski, Robert Skibniewski. Trener Weegree AZS Politechniki Opolskiej poprosił o możliwość podpatrywania, a także uczestniczenia w treningach kadry.

We Wrocławiu KoszKadra będzie trenować do 19 czerwca, a dzień później wyleci do Grecji, gdzie zmierzy się gospodarzami, a następnie uda się do Chorwacji, gdzie zagra z gospodarzami i Brazylią. Warto przypomnieć, że w ramach przygotowań, kadra narodowa zagra także mecze w Polsce: w Katowicach 28 czerwca zmierzy się z Nową Zelandią, a dzień później w Sosnowcu z Filipinami.

"Cykl został przygotowany tak, aby możliwie najlepiej przygotować się do meczów z Finlandią i Bahamami. Nie ma dla nas ważniejszej sprawy, niż te spotkania w Walencji w walce o udział w igrzyskach. Nie jesteśmy faworytem grupy, ale nie raz udowadnialiśmy, że w takiej roli czujemy się najbardziej komfortowo, aby zaatakować" - podkreśla trener Milicić.

REKLAMA

To może Cię zainteresować