Najlepszy film zeszłorocznych Nowych Horyzontów wreszcie dociera do bieżącego repertuaru kinowego. Premiera "Bulionu i innych namiętności" może być wydarzeniem nie tylko filmowym.
Można potraktować "Bulion i inne namiętności" jako pewny składnik udanego dnia. Ucztę, która dobry czas zacznie lub zakończy. To film, który pomaga uwierzyć w sens, tam gdzie zdaje się on momentalnie wyparowywać: