Kamila Tarabura: „Mam nadzieje, że widzowie będą sobie zadawać pytanie o własne rzeczy niezbędne”
zdj. Jerzy Wypych
Adaptacja głośnego reportażu „Mokradełko” przykuwa uwagę głównie kreacjami aktorskimi, ale warto skupić się także na sposobie opowiadania obrazem. Reżyserkę Kamilę Taraburę pytałem w Świdnicy m.in. o scenę z przepięknym ogrodem w tle:
REKLAMA