Recenzja: „Randka w ciemno”

zdj. mat.prasowe
Jako thriller „Randka w ciemno” przekonuje mnie mniej niż jako kino społeczne. Napięcie i narrację o przemocy zbudowano w filmie bardziej sztucznymi środkami niż istotny dialog na temat jej przyczyn. Film recenzowałem w Strefie Kina 24 października:
REKLAMA