Za nami premierowy koncert PiNuty w Firleju

BT, Joanna Jaros | Utworzono: 12.01.2025, 10:06 | Zmodyfikowano: 12.01.2025, 10:08
A|A|A

PiNuta i członkowie jej zespołu po koncercie. Fot. Joanna Jaros

Tytuł autorskiego albumu to "#niedoczas", bo jak mówi artystka, ciągle w nim żyjemy.

- Ja jestem żoną, mamą, mam 2 firmy, pracę, śpiewam sobie, wydłużam dobę. Więc stwierdziliśmy, że niedoczas to jest nasze słowo dyżurne. Niedoczas jest w każdej minucie naszego życia, ale jakoś ogarniamy go.

Prace nad nową płytą zajęły aż 180 godzin.

- To zawsze wygląda tak, że ja piszę piosenkę i często mam w głowie jakąś melodię, idę z tym do Tomka, a Tomek ubiera to w przepiękne nuty, aranżacje a potem tworzy cały ten proces związany z całą barwą pozostałych instrumentów - mówi wokalistka.

Publiczności nowa płyta bardzo się spodobała:

- Coś wspaniałego, jeszcze mam dreszcze, uczta dla umysłu, dla ucha, było przepięknie.

- No mi się bardzo podobało, nie wiem jak mojej dziewczynie.

- Super było, niesamowicie się podobało.

Joanna Cholewa prowadzi także cykl Nuty PiNuty w Radiu RAM.

Przeczytaj także: Domowy klimat w Kinie Odra. Nowa, kameralna sala już działa w Oławie

REKLAMA

To może Cię zainteresować