Wielka niewidoma - tak można powiedzieć o tym, co dzieje się w polkowickiej bazie firmy transportowej Rico, która wstrzymała działalność. Kierowcy okupują teren i żądają wyjaśnień. Przedstawiciel zarządu przedsiębiorstwa PRP, należącego do niemieckiego koncernu, Wojciech Kraus mówi, że rozumie załogę, bo sytuacja jest niejasna, ale według niego, większość wie, co robić.
Fot. Ewa Chojna(www.zaglebie.wfp.pl)
Posłuchaj relacji z Polkowic:
Wojciech Kraus przyznał, że zakład do poniedziałku musi wstrzymać działalność. W tej chwili w głównej siedzibie Rico w Niemczech trwają negocjacje z wierzycielami i bankami. Podkreślił, że tym kierowcom, którzy zostali za granicą zostanie udzielona pomoc.
O sytuacji w polkowickiej firmie czytaj także na: TUTAJ.