Włocławek blokuje "Naszą Klasę". Wrocław nie musi
We wrocławskim magistracie "Nasza Klasa" nie zostanie zablokowana w wyniku żadnego rozporządzenia czy zakazu. Ratusz ma swoje przepisy i w związku z nimi na stałę zablokowane są tzw. portale zakazane [o tematyce erotycznej - dop. red.]oraz prywatna poczta internetowa. Oprócz tego system automatycznie tworzy listę dziesięciu adresów niezwiązanych z pracą, z których najczęściej korzystają użytkownicy.
- Jeśli jakiś adres znajdzie się w rankingu, z automatu jest blokowany - wyjaśnia Polskiemu Radiu Wrocław rzecznik prasowy prezydenta miasta Marcin Garcarz.
Od "Naszej Klasy" odgrodzili już swoich urzędników prezydenci Bydgoszczy i Grudziądza. Inaczej jest w Toruniu. Tam dostęp do portalu jest swobodny, ale urzędnicy "są zdyscyplinowani".
REKLAMA