Proces rasistów odroczony. Jeden z oskarżonych trafi do psychiatry
Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 22 kwietnia. Sprawa dotyczy manifestacji obu organizacji z 21 marca ubiegłego roku we Wrocławiu. W demonstracji, początkowo legalnej, uczestniczyło ponad 100 osób.
Mimo że w pewnym momencie jej uczestnicy wyciągnęli faszystowskie transparenty i zaczęli wznosić rasistowskie hasła - policja nie interweniowała. Wypchnęła natomiast z Rynku antydemonstrantów z organizacji antyrasistowskich. Dwóch z nich zostało później oskarżonych i skazanych o czynną napaść na policjantów.
Prokuratura po pół roku oskarżyła zaledwie sześć osób - w tym szefów obu organizacji. Biegli historyk i językoznawca zbadali wykorzystywane symbole i hasła - „Polska cała tylko biała", „HIV do Afryki", „Antyrasizm grozi HIV", „Nasza święta rzecz - czarni z Polski precz".
Uznali, że miały one charakter rasistowski, zaś używany przez Zadrugę symbol "świaszczycy" nawiązuje do swastyki. Z sześciu oskarżonych tylko jeden przyznał się do zarzutów. Inny przyznał, że niósł transparent ze świaszczycą, ale - jego zdaniem - jest to słowiański symbol solarny, używany przez Słowian od tysiąca lat.