Nowy wspaniały świat w Teatrze Pantomimy

Aktorzy Wrocławskiego Teatru Pantomimy wcielają się w role inżynierów własnych ciał: liczą kroki, oddechy i kalorie, aktualizują oprogramowanie mięśni i ściągają patche na niedoskonałości skóry. Wyciskają ze swoich organizmów ostatnie bajty możliwości i ładują na przemian.
Klasyczną powieść Aldousa Huxleya adaptuje Błażej Biegasiewicz, reżyseruje Anna Obszańska. Rozmawia Grzegorz Chojnowski:
Huxleyowski Londyn w tej wersji przypomina rozbudowany po horyzont korporacyjny open-space. Poddawane przemianom ciało, wypaczone przez komercyjno-marketingowe tryby wiecznych subskrypcji, skazane zostaje na łaskę kolejnych upgrade’ów. W tym absurdzie pojawia się kluczowe pytanie: co dalej? Czy za kilkadziesiąt lat będziemy jedynie leasingować własne kończyny od globalnych marek, a życiowe decyzje przekazywać sztucznej inteligencji w modelu pay-per-thought? Choreograficzny spektakl sugeruje tę niepokojącą wizję przez śmiech, cynizm i strach – żeby boleśnie przypomnieć, że w kulturze zunifikowanego ciała największą herezją może okazać się niedoskonałość.