Były wicewojewoda dolnośląski pozostaje kłamcą lustracyjnym
Fot. Tomasz Gola ("Polska - Gazeta Wrocławska")
Sędzia Magdalena Jurkowicz nie miała wątpliwości, mówiąc o zeznaniach Ignacego B.: - Są one niewiarygodne, czemu przeczy jasna treść sporządzonego zobowiązania.
Wyrok nie jest prawomocny i byłemu wicewojewodzie i byłemu wiceministrowi skarbu przysługuje apelacja. Nie wiadomo, czy ją złoży, bo po ogłoszeniu wyroku nie chciał niczego komentować. Sprawa ciągnie się od 2003 r. Były wicewojewoda twierdzi, że pomówił go oficer SB, który zmusił go do podpisania zobowiazania do współpracy.
REKLAMA