Dalajlama honorowym obywatelem Wrocławia
Wnioskodawcami wyróżnienia byli prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i przewodnicząca rady miasta Barbara Zdrojewska. Zdaniem prezydenta, uhonorowanie Dalajlamy to sposób na manifestację postawy miasta wobec sytuacji Tybetu.
- Tym aktem, jeśli oczywiście Dalajlama zechce przyjąć tytuł, chcemy pokazać nasze wsparcie dla dążeń tybetańskich. Wrocław jest miastem zrodzonym z wolności. Jest miastem bardzo silnie wolnościowym i dlatego uważamy, że możemy i powinniśmy pozwolić sobie na tego rodzaju gest. Jest to gest pokazujący nasz stosunek do spraw dziejących się w tej chwili w Tybecie – mówił prezydent.
Dutkiewicz dodał, że ewentualna wizyta Dalajlamy we Wrocławiu 24 czerwca, jest bardzo mało prawdopodobna. - Ale może nadanie obywatelstwa uda się przy innej okazji – powiedział. Prezydent przypomniał też, że zdarzały się wcześniej przypadki nadawania honorowego obywatelstwa bez obecności wyróżnionych we Wrocławiu, bo np. Jan Paweł II edykt o nadaniu wyróżnienia otrzymał w Watykanie.
Jedynym radnym, który podczas czwartkowego głosowania wstrzymał się od głosu, był Tomasz Czajkowski z SLD, zdaniem którego nadanie tytułu to raczej "PR polityczny" niż faktyczne uhonorowanie.
- Według mnie każde duże miasto europejskie popatrzyłoby dziwnie, czytając informację o tym, że Wrocław jest akurat tym miastem, które pierwsze powinno wykrzyczeć, że tytuł honorowego obywatela należy się Jego Świątobliwości Dalajlamie. Co nie znaczy, że ja nie darzę tego człowieka wielkim szacunkiem - powiedział Czajkowski.