"Jeszcze dalej niż północ" - francuski hit numer jeden
Jego oryginalny tytuł to "Bienvenue chez les Ch’tis". Pochodzi od „cheutimi” - narzecza, niezrozumiałego dla Francuzów z południa, którym posługują się ci na północy. Polska wersja językowa - od wrocławskiego dystrybutora Hagi Film - brzmi "Jeszcze dalej niż północ".
Komedia zderza ze sobą charaktery i mentalność mieszkańców północnej i południowej Francji. Góral na Kaszubach, Ślązak w samym sercu Mazur. Mieszkaniec lubuskiego - bastionu lewicy - w niedzielne samo południe w prawicowej podkarpackiej wiosce. Takie skojarzenia może wzbudzić film u polskiego widza.
Najpierw jednak trzeba - rzecz jasna - zobaczyć to dzieło i przekonać się, czy będzie z niego francuski hit na całe lata. A więc czy stanie się dla trójkolorowych tym samym, czym dla biało-czerwonych „Sami swoi” wrocławskiego reżysera Sylwestra Chęcińskiego.
W głównej roli w "Jeszcze dalej niż północ" wystąpił Kad Merad, znany z „Wariatów z Karaibów” i „Pana od muzyki”.
Jego najnowszy bohater to szef urzędu pocztowego w Prowansji. Philippe musi przenieść się na zimną północ, do deszczowego Bergues. Rodzina ani myśli przeprowadzać się z ojcem. Philippe spodziewa się najgorszego, ale zastaje uroczą, gościnną społeczność i szybko zjednuje sobie przyjaciela. Miejscowy dzwonnik, który dorabia jako listonosz jest zakochany, ale nie może wyzwolić się spod jarzma nadopiekuńczej matki. W tej roli wystąpił Dany Boon, znany z takich filmów jak „Czyja to kochanka” i „Mój najlepszy przyjaciel”.
Philippe tak dobrze bawi się na północy, że gdy przyjedzie z wizytą jego żona poprosi mieszkańców Bergues by udawali przed nią nieokrzesanych i niemiłych. Tak bardzo chce zachować uroki życia na północy dla siebie.
Film pobił w kinach nad Sekwaną wszystkie największe hity historii francuskiego kina, zatopił rekordowego hollywoodzkiego „Titanica” i doczeka się amerykańskiej wersji, którą wyprodukuje Will Smith. Polska premiera 6 czerwca.
W środę, 4 czerwca, o godz. 20.00, zamknięty pokaz przedpremierowy we wrocławskim "Heliosie". Bilety do wygrania w magazynie filmowym Klaps w Radiu RAM.