Pieszyce - będzie strajk załogi przędzalni
Już w połowie marca 100-osobowa załoga w referendum opowiedziała się za protestem, ale od tamtej pory pracodawca utrudniał rozpoczęcie strajku.
- Nie będziemy dłużej zważać na procedury - zapowiada Zbigniew Rudnik z Solidarności, który objął nad pracownikami przędzalni opiekę. Ludzie odejdą od maszyn w czwartek o 9.00 rano. Chcą 300 zł podwyżki. W tej chwili zarabiają niespełna 1 tys. zł na rękę.
Pieszycka przędzalnia jest ostatnią w regionie dzierżoniowskim fabryką włókienniczą. Należy do toruńskich zakładów materiałów opatrunkowych, znanych z marki "Bella".
Od marca z pracy zrezygnowało blisko 30 osób. Pozostali nie chcą odejść na własne życzenie. Żądają albo podwyżki, albo zwolnienia z należnymi odprawami. Strajk będzie bezterminowy.
REKLAMA