Ponad 40 hektarów zboża i słomy poszło z dymem w Dobroszycach w powiecie oleśnickim. Uratowano mienie pobliskiego zakładu wartego milion złotych. W niedzielę wieczorem strażacy ruszyli by gasić ogień koło Mieroszowa w powiecie wałbrzyskim. Zapaliło się tam około dwóch hektarów. Do akcji przyłączyły się też dwa samoloty.
Z kolei w Polkowicach spaliło się 35 hektarów pszenicy.