60 lat temu we Wrocławiu obradował światowy kongres intelektualistów

Otwarcie kongresu w Hali Ludowej (Za stroną Wratislaviae Amici)
W tym kilkudniowym spotkaniu wzięło udział kilkuset pisarzy, artystów i naukowców. I choć była to impreza propagandowa, która miała podkreślić polskość Wrocławia i rzekome zaangażowanie obozu komunistycznego w umacnianie pokoju, autor internetowej strony poświęconej kongresowi podkreśla:
"Czy [kongres] był, jak ktoś napisał legitymacją dla ówczesnych władz, trudno mi powiedzieć, bo jakkolwiek interpretować, w efekcie stał się prawdziwym forum wymiany myśli pomiędzy intelektualistami obu rodzących się wtedy obozów politycznych - Wschodu i Zachodu".
Oto relacja Radia Wrocław - a w niej fragmenty archiwalnych nagrań z 1948 r.:
(Zdjęcie ilustrujące tekst pochodzi ze strony Wratislaviae Amici).