Tragedia na wrocławskim osiedlu
- Chłopiec bawił się z rówieśnikami na wiadukcie przy ulicy Chociebuskiej - opowiada Radiu Wrocław Wojciech Wybraniec z dolnośląskiej policji.
Rodzicami dziecka zajęli się policyjni psycholodzy.
To nie pierwszy taki przypadek we Wrocławiu. Dwa lata temu na szkolnym boisku śmiertelnie porażony prądem został 14-letni chłopiec. Okazało się, że pod napięciem była siatka ogradzająca boisko. Proces w tej sprawie trwa do tej pory.
REKLAMA
Dźwięki