Śmierdząca sprawa we Wrocławiu
Miejscy urzędnicy chcą ograniczyć prace zakładu przy ul. Krakowskiej. Rzecznik MPWiK tłumaczy, że decyzja o skróceniu czasu pracy to ukłon urzędników w stronę inwestorów z pobliskiego Wrocławskiego Parku Technologicznego. Jak mówi Konrad Antkowiak przyjeżdzający do centrum biznesowego goście nie powinni oglądąć wylewających się z beczkowozów nieczystości. To oznacza poważny problem dla około 40 tysięcy mieszkanców, których domy są podłączone do szamb.
REKLAMA