Wrocławianie tracą miliony w salonach gier
Hazard narodził się w starożytnym Rzymie przy grze w kości. Już wtedy wiedziano, że nic nie potrafi tak podgrzać atmosfery gry, jak ryzykowane w niej pieniądze. Każdy chciał poczuć smak zwycięstwa, które było darem losu. Tego smaku poszukuje się również dziś w ulicznych salonach gier.
Posłuchaj fragmentu audycji Radia Wrocław:
Na pojedynki z jednorękim bandytą i inne gry losowe Polacy wydadzą w tym roku blisko 17 miliardów złotych. To suma większa niż roczny zarobek wszystkich kasyn w Las Vegas.
REKLAMA
Dźwięki