Konflikt o węgiel w Zagłębiu Miedziowym (Posłuchaj)
Kopalnia węgla brunatnego. Czy taka dziura w ziemi pojawi się między Legnicą a Polkowicami? (Fot. Wikipedia / Ekem)
Niestety, w sporze o projekt wydobycia węgla brunatnego w okolicach Legnicy górę biorą emocje. Na dzisiejszym spotkaniu - mimo zaproszenia - nie pojawili się ani ekolodzy, ani mieszkańcy miejscowości, pod którymi zlokalizowane są złoża.
Między Legnicą a Polkowicami znajdują się największe podziemne pokłady węgla w Europie. Do tej pory o planach jego wydobycia mieszkańcy regionu dowiadywali się wyłącznie z prasy. Marek Brojanowski, prezes lokalnego stowarzyszenia ekologicznego, twierdzi, że ludzie najbardziej obawiają się degradacji towarzyszącej wydobyciu.
Posłuchaj relacji Radia Wrocław:
W tej sprawie narosło już wiele mitów. I właśnie dlatego rektor Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Techniki w Polkowicach Bronisław Bladocha zaprosił dziś do swojej uczelni naukowców, ekologów i okolicznych mieszkańców. Po co? Bo - jego zdaniem - nie ma powodów do obaw.
Nieoficjalnie wiemy, że rozpoczęciem eksploatacji węgla brunatnego mocno interesuje się największe dolnośląskie przedsiębiorstwo - KGHM "Polska Miedź".
(Zdjęcie przy tekście pochodzi z Wikipedii. Jego autorem jest Ekem. Jest objęte licencją GNU-FDL).