W Gruzji ostrzelano konwój z Lechem Kaczyńskim. Komentarz
Kolumna samochodów z prezydentami Polski i Gruzji została ostrzelana w drodze z lotniska w Tbilisi do jednego z osiedli przy granicy z Osetią. Nikomu nic się nie stało.
Dla prw.pl incydent komentuje wrocławski europoseł Ryszard Czarnecki: - To ostrzelanie prezydentów Polski i Gruzji jest międzynarodowym skandalem. Rosjanie upadli na głowę. Ale pretensje powinniśmy mieć nie tylko do lekceważących międzynarodowe ustalenia rosyjskich żołnierzy, ale też do przewodniczącej w tym półroczu Francji, której prezydent Sarkozy własnoręcznie wyrzucił do kosza - mówiąc metaforycznie - porozumienie 27 państw UE z 1 września 2008r. mówiące o tym, że Unia nie wznowi negocjacji z Moskwą odnośnie nowego układu 10-letniego o współpracy zanim Rosjanie nie wycofają się z terytorium Gruzji. Kreml się nie wycofał. Unia ustępuje Rosji i ustępuje - no to Rosjanie są coraz bardziej bezczelni. Efekty tego widać było dzisiaj. Dobrze, że skończyło się bez ofiar.