CBA na tropie nieprawidłowości w spółce należącej do Kogeneracji
Zarzuty w tej sprawie postawiono już prezesowi spółki Zbigniewowi Ś., prokurentowi spółki Jolancie D. i dyrektorowi technicznemu Adamowi W. Wg prokuratury firma kupiła od szwedzkiej firmy urządzenia do których nie miała instrukcji a których bez dokumentacji nie można było wykorzystać. Podejrzani nie przyznają się do zarzutów. Zastosowano wobec nich kaucję po 30 tys. zł i zakaz opuszczania kraju.
51 proc. udziałów w przedsiębiorstwie należy do wrocławskiej Kogeneracji, 49 proc. do Skarbu Państwa.
REKLAMA