Wrocławianin, który przeżył zamach terrorystyczny w Bombaju wrócił do domu
Hotel Oberoi w Bombaju (Kadr z materiału filmowego jednego z dzienników telewizyjnych zamieszczonego w YouTube).
Dariusz Sobiczewski jest cały i zdrowy, choć jego życie wisiało na włosku. - Dwa razy żegnałem się z życiem - mówił dziś na wrocławskim lotnisku.
Jak sam opowiadał, atak terrorystów w Bombaju to nie jedyna tragedia, której był świadkiem. Tym razem jednak sam był jednym z jej bohaterów.
Władze indyjskie poinformowały, że liczba śmiertelnych ofiar środowego ataku terrorystycznego na Bombaj wynosi 195.
REKLAMA