Kto zastąpi poborowych w szpitalach?
Dla Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta we Wrocławiu to ogromna strata. Jak mówi Aleksander Pindral prezes organizacji poborowi byli szansą na uzupełnieniu braków kadrowych.
Co miesiąc dostawali 640 zł brutto. Pieniądze przekazywał wojewódzki urząd pracy. Służba zastępcza była dwa razy dłuższa od zasadniczej. Trwała 18 miesięcy.
Ostatnia tura poborowych powołana w grudniu zakończy pracę za 1,5 roku.
REKLAMA