Oddała 20 tys. dolarów, dostanie znaleźne
O tej sprawie było głośno w zeszłym tygodniu. Przed jednym z banków w Jelczu-Laskowicach 36-letnia pani Agnieszka z Ratowic - bezrobotna, matka czwórki dzieci - znalazła 20 tys. dolarów. Zgłosiła się na komisariat policji. Oddała pieniądze.
Posłuchaj rozmowy ze znalazczynią.
Policjanci ustalili, że pieniądze wypadły pracownikom firmy ochroniarskiej, którzy przenosili je z samochodu do banku.
Pod koniec ubiegłego tygodnia adwokat pani Agnieszki wysłał roszczenie do firmy ochroniarskiej i banku, przed którym leżał worek z dolarami. W poniedziałek przedstawiciel BRINK's odpowiedział. Dziś kontynuowane są negocjacje. Obie strony nie ujawniają, o jaką kwotę znaleźnego chodzi, ale mecenas Marcin Kania zapewnia, że jego klientka - pani Agnieszka - będzie bardzo zadowolona.
Z tych obietnic cieszy się jej mąż, który wraz z panią Agnieszką odniósł pieniądze na komisariat. Nie kryje, że znaleźne po prostu należy się jego żonie.