Przeboje im nie w głowie (Posłuchaj)
Wojciech Jakubowski
Sami muzycy najwyraźniej także nie pałają wielkim entuzjazmem do "Kieszonkowej Symfonii", gdyż podczas niedawnej trasy koncertowej unikali nowego materiału skupiając się na najbardziej swoich znanych i uwielbianych jednocześnie przez fanów, kompozycjach.
W Warszawie na przykład, zabrakło "Once Upon A Time", czy drugiego singla, który trafił w nasze ręce równo dwa lata temu: "Mer Du Japon". Z jakiego powodu? Można snuć różne domysły, ale nie bez znaczenia jest fakt, że "Mer Du Japon", mimo że pojawił się na singlu w nowej, różniącej się od albumowej, wersji - po prostu nie przyjął się, a i przez stacje radiowe przemknął niemal niezauważony. Na taką okoliczność, już na samym początku kariery, Nicolas Godin uknuł taką oto wymówkę: "Jesteśmy wolnym zespołem. Obojętne nam, czy będa nas puszczać w radiu albo czy nasze numery będą przebojami, czy nie."
Sprytnie to sobie wymyślił, prawda? A może faktycznie tak sądzi? W każdym razie październikowa premiera ich nowego albumu zbliża się wielkimi krokami, warto więc, tak na wszelki wypadek, zachować w pamięci te jego słowa.
Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):
Więcej "Muzyki dzień po dniu" znajdziesz w zakładce MUZYKA, a TU wczorajszy felieton.