N/O od kuchni (Posłuchaj)

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 09.05.2010, 10:07 | Zmodyfikowano: 10.05.2010, 08:23
A|A|A

Wojciech Jakubowski

Bez względu na to czy efekt pracy był faktycznie oszałamiający czy też było wręcz przeciwnie, komplementom, achom i ochom, wzajemnym poklepywaniom się po plecach nie ma końca. Rzadko realizatorzy podobnych dokumentów wychodzą poza przedstawioną wyżej konwencję, poza lukrem niewiele tam treści. Chyba że po prostu miałem pecha i trafiałem na same takie banały. W każdym razie miło zaskoczył mnie film dołączony do specjalnej edycji albumu „Nosowska/Osiecka”.

Posłuchaj muzycznego felietonu Wojtka Jakubowskiego:

Po tym jak wydana w listopadzie 2008 roku wersja podstawowa albumu utrzymywała się przez długie tygodnie na pierwszym miejscu najlepiej sprzedających się płyt w naszym kraju, a krążek wielokrotnie pokrył się platyną, w maju 2009 roku postanowiono do wersji podstawowej dołączyć płytę DVD z 43 minutowym dokumentem. Właściwie nie zobaczymy tu wyreżyserowanych czy wcześniej przygotowanych wypowiedzi. Kamera przede wszystkim śledzi postępy sesji, mikrofon wyłapuje komentarze rodzące się spontanicznie podczas pracy. Wraz z autorem zdjęć mamy okazję przyjrzeć się zespołowi UniSexBluesBand w studiu w Warszawie gdzie nagrywana była muzyka oraz Kasi Nosowskiej, która osobno, we Wrocławiu nagrywała wokale.

Praca, praca i jeszcze raz praca.

Dzięki temu filmowi doskonale widać ile trudu trzeba było włożyć w przygotowanie materiału, dzień kończył się zazwyczaj późno w nocy. Niby doskonale wiemy, że sesja nagraniowa to zawsze wyścig z czasem i olbrzymia harówka, ale chyba nigdy tak do końca nie zastanawiamy się co to tak naprawdę znaczy. „Jestem wykończona”- mówi wokalistka. „Spokojnie, jest dopiero 23.15., jeszcze 3, 4 godziny można popracować”- odpowiada producent i realizator nagrań. Niektóre partie Nosowskiej powstawały nawet przez 3 dni, o czym możemy także dowiedzieć się z tej relacji. Nie będę może zdradzał co poza sprzętem nagraniowym kręci Kasię, do czego zdolne jest kadzidełko zapalone w studiu ani kto wysyłał do głównej bohaterski SMS-y ze wsparciem- to warto zobaczyć i dowiedzieć się samemu. Warto też zwrócić uwagę na konwencję w jakiej został zrealizowany film. W wielu miejscach oprawa graficzna, komentarze nawiązują do stylistyki i haseł z lat 70 czyli czasów kiedy powstała większość tekstów śpiewana przez Nosowską. Parę miesięcy temu pisząc o zawartości muzycznej krążka zakończyłem tę wypowiedź zdaniem: Pokora i świadomość tego czego się chce to od lat recepta wokalistki na sukces. Powinienem był dodać jeszcze: także ciężka praca i nieodpuszczanie nawet w najdrobniejszych szczegółach.

Tagi:
REKLAMA
Dźwięki
Muzyka dzień po dniu. 9 maja 2010 r.

To może Cię zainteresować