Kolczak zbrojny atakuje (ZOBACZ)
fot. Przemek Gałecki (Radio Wrocław)
Żółto-czerwonego pajęczaka znalazła w pokoju jego córka, a mężczyzna nieopatrznie postanowił wynieść go na dwór gołymi rękoma. - Ugryzienie było tak silne, że spanikowałem i zacząłem dzwonić po szpitalach, jednak nikt nie chciał, albo nie umiał mi pomóc - mówi Maciej Marczyński:
Skończyło się na nieprzespanej nocy i lekach przeciwbólowych, a pająk wylądował w słoiku. - To kolczak zbrojny - mówi arachnolog z Uniwersytetu Wrocławskiego Wanda Wesołowska, która ostrzega, że ból to nie jedyne możliwe objawy ugryzienia:
W Polsce kolczak występuje na południu kraju i lubi wysokie temperatury, stąd teraz jego duża aktywność.
REKLAMA