Nabór do wrocławskich przedszkoli nieważny

Uchwała rady miejskiej Wrocławia dotycząca naboru do przedszkoli jest nieważna - tak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny. Informację potwierdziła nam rzecznik sądu Mirosława Rozbicka - Ostrowska. Uchwałę zaskarżył nadzór prawny wojewody dolnośląskiego. Poszło o przepisy dotyczące kryteriów i liczby punktów przyznawanych dzieciom.

Uchwałę wrocławscy radni podjęli w styczniu - z zapisów wynikało, że w czasie rekrutacji dziecko może liczyć na dodatkowe punkty, gdy jego rodzice pracują, uczą się czy prowadzą firmę. Punktów było mniej, gdy pracował tylko jeden rodzic. Prawnicy uznali, że jest to niesprawiedliwe w przypadku rodziców samotnie wychowujących dzieci, bo dostały one 10 punktów mniej. Sąd administracyjny zgodził się z taką argumentacją.

O komentarz poprosiliśmy Annę Bytońską z magistratu:

"Przygotowane w przedszkolach miejsca pokryły całe zapotrzebowanie i było ich dużo więcej niż rekrutowanych dzieci. Miejsc wystarczyło dla chętnych, bez względu na sposób zapisu kryteriów. Jednak nie zgadzamy się z ustnym uzasadnieniem wyroku. Będziemy występować o uzasadnienie pisemne, a po zapoznaniu się z nim podejmiemy decyzję o złożeniu skargi kasacyjnej do NSA".

Bytońska dodała, że we Wrocławiu pozostało jeszcze 400 wolnych miejsc w przedszkolach, na które nadal można się rekrutować". Wyrok sądu jest nieprawomocny.

Magistrat czeka na pisemne uzasadnienie do 3 września. Jeżeli wyrok się uprawomocni, to trzeba będzie przeprowadzić nową rekrutacją.