Anna Szymczak zmarła w nocy

Przemek Gałecki | Utworzono: 04.11.2015, 09:26
A|A|A

fot. DKMS

Anna Szymczak nie żyje. Jak dowiedziało się Radio Wrocław pracowniczka Politechniki Wrocławskiej, dla której dzisiaj rozpoczęto wielką akcję rejestracji potencjalnych dawców szpiku kostnego zmarła dziś w nocy. Kobieta trzy miesiące temu dowiedziała się, że choruje na rzadki nowotwór krwi i jedynym ratunkiem może być przeszczep szpiku kostnego. Do akcji zaangażowało się setki osób. Za późno. Mimo tragicznej wiadomości organizatorki zbiórki Justyna Pelc zapowiada, że akcja nie zostaje wstrzymana. Bo potrzebujących szpiku są setki osób"

Anna Szymczak miała 34 lata. Zostawiła męża i 3,5 letnią córeczkę

Niestety żona zmarła wczoraj wieczorem. Akcja ma jednak szerszy sens i wymiar, i powinna być kontynuowana. Dzięki niej uratujemy wiele osób - napisał do nas mąż pani Anny.

Rejestracja dziś i jutro od 9 do 19, w Serowcu Politechniki Wrocławskiej, na parterze przy przy Wybrzeżu Wyspiańskiego 23/25. W weekend rejestracja na Placu Solnym, we Wrocławskim Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia oraz w Aquaparku.

Ania Szymczak została dotknięta rzadką i bardzo agresywną odmianą białaczki. Ratunkiem miałoby być przeszczepienie szpiku kostnego lub komórek macierzystych od osoby niespokrewnionej. Niestety w Światowym Banku Dawców Szpiku nie znaleziono zgodnego Dawcy. W tej sytuacji podjęto decyzję o stworzeniu kampanii, która pozwoli im dotrzeć z komunikatem do wszystkich Wrocławian, tym samym zwiększając szanse na wygraną z chorobą. Niestety za późno. 

Współpracownicy Szymona, w porozumieniu z Halą Stulecia i Stowarzyszeniem Pro-Run, wpadli na pomysł zorganizowania w ramach akcji „Wrocław walczy o Anię" biegu charytatywnego „Przegoń raka", połączonego ze zbiórką funduszy na przebadanie jak największej ilości próbek.

Bieg charytatywny odbędzie się 8 listopada. Biegacze wystartują z terenu wrocławskiej Pergoli i pobiegną przez Park Szczytnicki na symbolicznym dystansie 3 kilometrów. Nie będzie to typowa rywalizacja sportowa - organizatorzy zachęcają do symbolicznego pokonania trasy, choćby w ramach spaceru. Podczas biegu i później, w czasie trwania akcji rejestracji dawców pomysłodawcy wydarzenia organizują loterię i aukcję charytatywną, w którą zaangażowali darczyńców z całej Polski.

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować