Jest szansa, że Oktawian po raz pierwszy w życiu będzie miał dom
Urodził się jako wcześniak w Dzierżoniowie, tam matka postanowiła zostawić dziecko, potem o jego życie walczyli lekarze z Wałbrzycha. Teraz jest pod opieką medyków ze szpitala przy Borowskiej. Poszukiwanie rodziny było bardzo trudne, bo chłopiec nie widzi i ma problemy z nerkami.
Mimo to wszystko zmierza do szczęśliwego finału powiedziała nam Dorota Maćkowiak z wrocławskiego Ośrodka Adopcyjnego. Teraz decyzja należy już tylko do sądu.
Rodzina, która chce zaopiekować się Oktawianem, pochodzi spoza Dolnego Śląska, ma jedno własne dziecko.
REKLAMA