Klarnet wrócił do Frani. Pomogło Radio RAM

Krzysztof Majewski, MZ | Utworzono: 20.02.2016, 19:28
A|A|A

fot. Wojciech Stopiński

Z prośbą o pomoc zgłosił się do nas ojciec 10-letniej Frani, która zostawiła w tramwaju cenny klarnet. Jechała do Szkoły Muzycznej linią 0P i o 7.40 wysiadła na placu Legionów. Instrument był w czarnym pokrowcu wyglądającym jak zwykły plecak.

- Moja córka wygrywa różne konkursy i gra na klarnecie to jej wielka pasja – pisał Wojciech Stopiński, ojciec Frani. 

Na szczęście dzięki pomocy muzyków i Radia RAM udało się odnaleźć zgubę. Radość młodej artystki jest tym większa, że wkrótce czeka ją udział w ogólnopolskim konkursie. Bez instrumentu byłby to oczywiście wielki kłopot. - Udało się! Planujemy pojechać na konkurs do Warszawy - cieszy się tata Franciszki.

Oto wiadomość, którą otrzymaliśmy od Wojciecha Stopińskiego:

Klarnet odnalazł się! Dziękujemy za silne wsparcie i pomoc Wszystkim, którzy zaangażowali się w akcję! Wczoraj wieczorem zadzwonił do mnie pan Adam Kruk pracownik sklepu muzycznego Riff na Piłsudskiego we Wrocławiu z informacją, że do sklepu przyszedł człowiek, wraz z dwoma pomocnikami. Chcieli oni wycenić klarnet. Pan Adam z racji tej, że artykuł Radia RAM przewinął się na jego facebooku, poprzez udostępnienia w sieci jego znajomych, skojarzył ten fakt z w/w informacją, z łatwością ją odszukał i poinformował znalazcę, że klarnet jest poszukiwany! Po pertraktacjach, znalazca odstąpił od chęci sprzedaży i zostawił instrument w salonie Riff. Frania odzyskała swój instrument! To dzięki waszej pomocy i bardzo silnej społeczności muzyków informacja mogła dotrzeć tak szeroko i pomóc w odnalezieniu instrumentu! Spotkaliśmy się z dużą życzliwością i zrozumieniem. Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJEMY!

Na znalazcę czekała nagroda, ale pan Adam jej nie przyjął. 

Frani życzymy sukcesów w konkursach i radości z gry.

Tagi:
REKLAMA

To może Cię zainteresować