Kolejna superprodukcja Opery Wrocławskiej
Na potrzeby tego spektaklu zostanie przygotowana specjalna scena, która powstanie przy jednej ze ścian Hali Stulecia, ale aktorzy pojawią się także wśród publiczności. Marcin Nałęcz-Niesiołowski, dyrektor Opery Wrocławskiej, już zapowiada, że będzie to niezwykły spektakl, który stworzą nie tylko zawodowcy:- Będą statyści, dodatkowe chóry, także te akademickie z Wrocławia. W sumie na scenie pojawi się około 200 osób - mówi Nałęcz - Niesiołowski
Pięcioaktowe dzieło wyreżyseruje Beata Redo-Dobber, która będzie odpowiadała również za scenografię, kostiumy czy oprawę multimedialną:- Chcielibyśmy, żeby pewne elementy związane przede wszystkim z ruchem scenicznym przenikały do publiczności zgromadzonej na poziomie zero, a także na trybunach - dodaje dyrektor
Trzy spektakle odbędą się w ostatni weekend czerwca, tydzień później kolejne trzy. Po spektaklach w Hali Stulecia, Faust ma być dostosowany do możliwości budynku opery i od jesieni wejdzie do tradycyjnego repertuaru.