Zajmą się bezdomnymi zwierzętami
Fot. Michał Majewski
Poszukiwanie nowych właścicieli, humanitarne ograniczanie populacji, czy edukacja mieszkańców. Wrocławscy radni przyjmą dziś program opieki nad bezdomnymi zwierzętami. W tym roku na ten cel miasto przeznaczy ponad 2,6 mln złotych. To przede wszystkim koszty funkcjonowania schroniska dla zwierząt, ale nie tylko. Dbamy także o wolno żyjące koty – mówi Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej, który przygotował program.
- Zostały objęte szczególną troską i na przykład zgodnie z naszym programem są objęte dokarmianiem, a także sterylizacją, która jest oparta o talony wydawane przez schronisko. Program uwzględnia też odławianie zwierząt.
Fot. Andrzej Owczarek
Miron Chmielewski z Fundacji Pomocy Zwierzętom „Matuzalki” przekonuje, że program szczególnie sterylizacji zwierząt przynosi efekty. I porównuje schronisko sprzed kilku lat do obecnej placówki.
- Małe schronisko, pół tysiąca zwierząt cisnących się w małych klatkach. W tej chwili mam tę ilość ograniczoną do niecałych 200 zwierząt. W najnowocześniejszym, chyba, schronisku w Polsce.
Fot. Michał Majewski
Fot. Andrzej Owczarek
Chodzi oczywiście o psy – w poprzednim roku do adopcji trafiło ponad 1500 merdających czworonogów i ponad 1000 kotów.
Fot. Michał Majewski
Fot. Andrzej Owczarek
Miron Chmielewski z Fundacji Pomocy Zwierzętom „Matuzalki” uważa, że wrocławski program sprawdza się i może służyć za wzór dla innych miast. Co nie znaczy, że nie możne być jeszcze lepiej
- Zwierzęta nie znają granic. Miasto mogłoby przemyśleć temat nawiązania współpracy z gminami ościennymi, z powiatem wrocławskim i wykorzystania potencjału wrocławskiego schroniska.
W poprzednim roku oznaczono elektronicznie tysiąc psów i pół tysiąca kotów.