Finał akcji "Radio na czterech łapach". Schroniska w Świdnicy i Kłodzku otrzymały prezenty od naszych słuchaczy
Finał akcji "Radio na czterech łapach" w schronisku w Świdnicy. Fot. Radosław Bugajski
Setki kilogramów karmy, koce, zabawki i mnóstwo gadżetów - tak możemy podsumować tegoroczną akcję "Radio na czterech łapach", którą od wielu już lat organizujemy w Radiu Wrocław i Radiu RAM. Nie byłaby ona możliwa, gdyby nie nasi słuchacze. Z każdą edycją zebranych darów jest coraz więcej.
Tegoroczna odsłona "Radia na czterech łapach" organizowana była 1 grudnia. Tego dnia słuchacze mogli przynieść do naszej siedziby dary dla schronisk dla zwierząt, a w zamian zwiedzić studia nagraniowe, newsroom, salę koncertową oraz muzeum. Przybyły tłumy gości, które zgodnie z tradycją na zwiedzanie zabrały ze sobą swoich czworonożnych przyjaciół. W progu gości witał kot naszej redakcyjnej koleżanki, Boguś.
W tym roku postanowiliśmy wesprzeć schroniska w Świdnicy i Kłodzku. Pierwsze przyjęło do siebie zwierzęta poszkodowane w powodzi, drugie samo w tej powodzi ucierpiało. Prezentów od słuchaczy było tyle, że ledwo zmieściły się do naszego wozu.
Zobacz, jak wyglądał finał akcji "Radio na czterech łapach":
Schroniska w Świdnicy i Kłodzku dziękują słuchaczom za wsparcie
W świdnickim schronisku przebywa obecnie 100 psów i 70 kotów – w tym bardzo dużo małych kociąt. Część z nich to zwierzęta z miejsc, które ucierpiały w trakcie powodzi. Jak mówi Małgorzata Prończuk, zastępca kierownika schroniska w Świdnicy, dary od słuchaczy Radia Wrocław to nieoceniona pomoc:
- Bardzo dziękujemy za tak liczne dary. Na pewno to jest nieoceniona pomoc i na pewno nasze zwierzaki chętnie spałaszują to wszystko.
Schronisko potrzeby ma przez cały rok, ale właśnie teraz, w zimie, szczególnie przydadzą się koce, ręczniki i materace:
- Na pewno koce, bo jest zimno i tych koców bardzo dużo schodzi codziennie, żeby ogrzać nasze psiaki. Te materace też. One trafią przede wszystkim do naszych seniorek - mówi Małgorzata Prończuk.
Po wizycie w Świdnicy samochód Radia Wrocław z darami od słuchaczy ruszył do Polanicy-Zdroju. Tam funkcjonuje obecnie schronisko z Kłodzka, które wciąż czeka na odbudowę swojej placówki w dotychczasowej lokalizacji. O zniszczeniach, jakie wyrządziła powódź w kłodzkim schronisku, pisaliśmy w październiku.
Posłuchaj więcej na temat finału akcji "Radio na czterech łapach" w materiale Beaty Makowskiej: