Zarwało się nabrzeże Odry we Wrocławiu [FOTO, FILM]
fot. Andrzej Owczarek
Nad ranem, w okolicy ulicy Michalczyka, niedaleko Mostu Romana Dmowskiego przez podniesiony poziom wody w rzece, w nabrzeżu utworzyła się wyrwa, w którą wpadły dwa auta.
- Woda podmyła brzeg i oberwało się. Dwa auta wpadły w ogromną dziurę. Rzeka podmyła fundamenty prawdopodobnie i to się zawaliło. Obok są barki, one były przy nabrzeżu i to popłynęło wszystko. Straty są duże - relacjonują świadkowie.
Straż pożarna i policja ewakuują obecnie ludzi z pobliskich magazynów.
- Po analizie sytuacji zastanej podjąłem decyzję o ewakuacji prewencyjnej użytkowników tych budynków przyległych do nabrzeża, która się osunęło. Z wszystkich budynków ludzie zostali wyprowadzeni. Życie ludzkie jest najważniejsze - mówi dowodzący akcją Janusz Majtyka.
Okoliczni pracownicy mówią, że oznaki zagrożenia było czuć już kilka dni temu:
- We wtorek wymieniałem wodę rybom. Czułem takie lekkie drgania. Wymieniłem, wszystko było w porządku, a dzisiaj dowiaduję się co się stało. Można było podejrzewać - mówi jeden z pracowników.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną zarwania się nabrzeża Odry. W drodze są pracownicy nadzoru budowlanego, którzy mają ocenić, czy reszta budynków także jest zagrożona i czy mogą w nich nadal pracować ludzie.