Depresja będzie leczona w USK nowymi metodami stymulacji mózgu

el | Utworzono: 23.02.2019, 19:13 | Zmodyfikowano: 23.02.2019, 21:19
A|A|A

Fot: zdjęcie ilustracyjne, pixaby

- Farmakoterapia, połączona z psychoterapią, jest skuteczna u ok. 70 proc. pacjentów. Wciąż jednak pozostaje spora grupa osób, u których nie uzyskuje się w ten sposób długoterminowych efektów i trzeba sięgać po inne sposoby, m.in polegające na neurostymulacji – mówi prof. Joanna Rymaszewska, kierownik Kliniki Psychiatrii USK we Wrocławiu.

Głęboka stymulacja mózgu (Deep Brain Stimulation, DBS) i powtarzalna, przezczaszkowa stymulacja magnetyczna (repetitive Transcranial Magnetic Stimulation, rTMS) to dwie nowe metody, które Klinika Psychiatrii USK we Wrocławiu wprowadziła w ramach projektów naukowych do leczenia osób cierpiących na depresję. Nabór do projektów rozpoczął się w lutym. 

Głęboka stymulacja mózgu (DBS) polega na wszczepieniu elektrod stymulujących pracę odpowiednich obszarów mózgu, które odpowiadają za dane zaburzenie. Podczas operacji umieszcza się w wybranym miejscu elektrodę, która połączona zostaje podskórnie ze stymulatorem implantowanym w okolicy podobojczykowej.

Stymulator jest uruchamiany po operacji i powoduje emisję ładunków elektrycznych do elektrody umieszczonej w mózgu, gdzie pobudza komórki nerwowe jedynie w niewielkim obszarze mózgowia, odpowiedzialnym za objawy dolegliwości psychicznych.

We wrocławskim szpitalu DBS jest stosowana od kilku lat, m.in. w leczeniu choroby Parkinsona. W ramach badań naukowych realizowanych wspólnie przez Klinikę Psychiatrii i Klinikę Neurochirurgii przeprowadzono też kilka takich zabiegów u pacjentów z zaburzeniami psychicznymi, cierpiącymi na lekooporną nerwicę natręctw.

Teraz DBS wrocławscy specjaliści po raz pierwszy w Polsce zastosują u chorych z depresją. Rozpoczęto już rekrutację kandydatów do zabiegów.

Jak zaznaczyła prof. Rymaszewska, pacjenci muszą spełnić ściśle określone kryteria, z których najistotniejszym jest potwierdzona oporność na dotychczasowe leczenie.

- O ostatecznej kwalifikacji zdecyduje zespół składający się z psychiatry, neurochirurga i anestezjologa, który ustali, czy istnieją wskazania i przeciwwskazania do wdrożenia leczenia tą metodą. Ewentualnymi przeciwwskazaniami mogą być towarzyszące inne zaburzenia psychiczne, niektóre choroby neurologiczne i inne poważne obciążenia somatyczne – podano na stronie internetowej kliniki.

Prof. Rymaszewska podkreśliła, że DBS w leczeniu depresji w Polsce wprawdzie jest nowością, ale to nie są medyczne eksperymenty.

- Ta metoda została zatwierdzona przez Federalny Urząd Żywności i Leków w USA już w 2008 r., a w zagranicznych ośrodkach jest ona powszechnie zarejestrowana m.in. w leczeniu zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych. Charakteryzuje się wysoką skutecznością terapeutyczną, a jednocześnie niewielkim ryzykiem powikłań okołooperacyjnych i długoterminowych działań niepożądanych – powiedziała.

Wszystkie informacje dla kandydatów do leczenia w projekcie znajdują TUTAJ.

Druga nowa metoda, przezczaszkowa stymulacja elektromagnetyczna ( rTMS) nie wiążę się z pobytem w szpitalu ani z żadną operacją. Urządzenie do rTMS emituje fale elektromagnetyczne, które przenikają przez skórę głowy i wnikają do tkanek mózgu. Dzięki neuronawigacji docierają dokładnie do tych komórek nerwowych, do których jest to konieczne, zależnie od problemu, z jakim zmaga się pacjent.

- Fale elektromagnetyczne mogą służyć do aktywizacji neuronów lub przeciwnie, do ich wyciszenia. Wszystko zależy od tego, co chcemy osiągnąć. Np. w depresji konieczne jest pobudzenie pracy określonych rejonów mózgu, a w zaburzeniach odżywiana trzeba je wyłączyć – wyjaśniła prof. Rymaszewska.

Dodała, że oporna na leczenie farmakologiczne depresja będzie jednym z tych schorzeń, które we wrocławskiej klinice będzie można leczyć za pomocą rTMS. Na razie także jedynie w ramach naukowego grantu.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
REKLAMA

To może Cię zainteresować