Ponad 18 milionów złotych odszkodowania dla Tomasza Komendy?
(fot. Beata Makowska)
Pełnomocnik Tomasza Komendy Zbigniew Ćwiąkalski w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że we wniosku występuje o 18 mln zł tytułem zadośćuczynienia i 811 500 zł tytułem odszkodowania za utracone wynagrodzenie.
Poinformował, że złożył także wniosek o przeniesienie sprawy poza obszar apelacji wrocławskiej. Mecenas zwrócił się też do sądu, aby sędzia rozpoznający sprawę o odszkodowanie wziął pod uwagę materiały z postępowania prowadzonego przez prokuraturę z Łodzi, która prowadzi śledztwo ws. niesłusznego skazania Komendy i jego pobytu w więzieniu.
Tomasz Komenda mówi, że nie miał oporów aby wejść do gmachu sądu, w którym usłyszał niesprawiedliwy wyrok.
Odszkodowanie o jakie wnioskuje Tomasz Komenda jest najwyższe w historii polskiego sądownictwa.
- Milion złotych za rok spędzony w więzieniu - mówi adwokat Zbigniew Ćwiąkalski:
Komenda jest pod stałą opieką psychologów. Cały czas walczy z traumą. 18 lat w najlepszym okresie jego życia spędził w więzieniu - za coś czego nie popełnił - mówi Zbigniew Ćwiąkalski pełnomocnik mężczyzny.
Sam Tomasz Komenda nie chce udzielać wywiadów. Cieszy się z czasu z rodziną, jednak nie widzi szansy, aby zapomnieć o koszmarze, który przeżył za kratami.
Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj zostanie wylosowany sędzia, który zajmie się tą sprawą. On też podejmie decyzję w sprawie wyłączenia jawności i przeniesienia sprawy do innego sądu.