Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty. Dzisiaj Gala wręczenia nagród
fot. materiały prasowe
Jedna z jurorek tegorocznego festiwalu, wrocławska reżyserka Agnieszka Smoczyńska, mówi że wyłonienie z dwunastki jednego tytułu było w tym roku bardzo trudne:
Wśród faworytów do Grand Prix wymienia się Oliviera Laxe'a - Hiszpana, nagrodzonego na tegorocznym Cannes za "Siłę ognia".
- W moim filmie dojrzały mężczyzna wraca po latach odsiadki za podkładanie ognia do wsi na galicyjskiej prowincji, na farmę swojej matki - opowiada Radiu RAM reżyser:
- Niby nic się nie dzieje, ale wydarza się wiele rzeczy. Jest wiele subtelności w tym, jak bohaterowie się nawzajem o siebie troszczą, jaka jest między nimi miłość. Gdy powraca ogień, wszystko eksploduje, porządek rzeczy zostaje spalony.
Na najlepszy film zagłosowała też festiwalowa publiczność. Wyniki poznamy dziś po 18:00. Nowe Horyzonty potrwają do jutra. Widzowie na ogół chwalą organizatorów za poziom tegorocznego festiwalu.
Dziś po gali wręczenia nagród polska premiera nowego filmu Quentina Tarantino, a o 22.00 na wrocławskim Rynku wstrząsające Kafarnaum, które rok temu otworzyło festiwal. Film "Pewnego razu w Hollywood" zostanie wyświetlony po raz pierwszy w Polsce.
- Jutro pokażemy go jeszcze dwukrotnie - mówi dyrektor programowy Nowych Horyzontów Marcin Pieńkowski. Na premierę przyjeżdża też specjalny gość - odtwórca roli Romana Polańskiego:
Leonardo Di Caprio i Brad Pitt grają u Tarantino aktora i jego dublera, robiących karierę w Hollywood w czasie, w którym swoją szajkę zakłada Charles Manson. Film trafi do kin w całym kraju, w połowie sierpnia.