Ognisko koronawirusa na Uniwersytecie Medycznym
fot. Tomasz Walków
Zakażeni to studenci wydziału lekarskiego, w większości osoby z zagranicy. Wszyscy są izolowani. Część z nich pozostaje w prywatnych mieszkaniach, pozostali w uczelnianych akademikach, ale tam, jak mówi rzeczniczka Monika Maziak, kończą się już miejsca i jeśli liczba zachorowań się zwiększy potrzebne będzie izolatorium. Takie ma wkrótce ruszyć w jednym z akademików Politechniki Wrocławskiej. W związku z ogniskiem zachorowań zajęcia odbywają się zdalnie, w klinikach pozostają jedynie studenci ostatniego roku, dla których praktyka jest niezbędna. Pozytywne testy ma też kilkunastu pracowników uczelni.
Nowe ognisko pojawiło się też w Zespole Ośrodków Wsparcia w Bielawie - tam potwierdzonych jest 13 przypadków zakażenia. Działalność placówki została zawieszona do 23 października. Według informacji z Sanepidu rozszerza się też ognisko związane z zakażeniami w Zakładzie Opiekuńczo - Leczniczym w Polkowicach. Tam do chorych doszły już 23 osoby z kontaktu z pozytywnymi wynikami testów.