Nowoczesne fantomy dla studentów weterynarii. By nie stresować żywych zwierząt
fot. materiały prasowe
Model ciężarnej krowy z cielakami wewnątrz, i model konia. Od teraz studenci weterynarii uczą się anatomii, badania, a nawet podawania zastrzyków bez zadawania bólu żywym czworonogom. Wykładowcy dodają, że praktyka na żywym koniu może być dla niego bolesna i stresująca. Na przykład nauka wkłuwania igieł – jeśli coś pójdzie nie tak, żyły w modelu można wymienić, a samo doświadczenie nie różni się znacząco od wykonywania zastrzyków żywemu pacjentowi.
Nowoczesne fantomy nie były tanie. Jeden kosztuje blisko 160 tys. zł.
REKLAMA