Czy Wrocław zapłaci 100 milionów złotych za ziemię pod rozbudowę cmentarzy
Fot. Patrycja Dzwonkowska
Ile Wrocław zapłaci za ziemię którą dostał za darmo? - to będzie musiał rozstrzygnąć sąd. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa we Wrocławiu uznał, że miasto przez kilkanaście lat nic nie zrobiło z gruntami przekazanymi pod cmentarze. Chodzi o 76 hektarów przy ulicy Awicenny i ulicy Kiełczowskiej. Dlatego kiedy magistrat wystąpił o przekazanie kolejnego gruntu - tym razem pod park na Wojszycach - nie było na to zgody. Jak mówi zastępca dyrektora Piotr Regiec, był czas na bezpłatne wykorzystanie tego terenu:
Według magistratu KOWR chce za przekazaną ziemię sto milionów złotych. Miasto nie zgadza się z tą wyceną i argumentami KOWR-u. Jak mówi Marcin Obłoza z Urzędu Miejskiego to nieprawda, że na tych terenach nic się nie wydarzyło:
Magistrat podkreśla, że miasto nie odstąpiło od celu na jaki została przekazana ziemia. Pierwsza działka była przekazana w 2003 roku, a druga w 2005.
Zastępca dyrektora Piotr Regiec tłumaczy, że zwrot działek nie wchodzi w grę, pozostaje jedynie zapłata:
Marcin Obłoza dodaje, że miasto nie zgadza się z wyceną i argumentami Ośrodka:
Przy ulicy Kiełczowskiej cmentarz został rozbudowany o 11 hektarów, z kolei tereny przy Awicenny są przygotowywane pod budowę nowego cmentarza. Została opracowana dokumentacja projektowa i uzyskano pozwolenie na budowę.