Masowe zachorowania w Pogotowiu Ratunkowym
Fot. Patrycja Dzwonkowska
Ratownicy medyczni na L4. W Pogotowiu Ratunkowym we Wrocławiu na zwolnieniu lekarskim jest obecnie 57 etatowych pracowników. Medycy mówią o zmęczeniu i wypaleniu po ciężkiej pracy w czasie pandemii. Nieobecni nie ukrywają też, że czują się niedocenieni finansowo. Niektórzy żegnają się z zawodem, w ostatnim czasie 19 osób złożyło wypowiedzenia z pracy. Jak mówi jeden z ratowników Kamil Kędzierski: -te decyzje nie są wymierzone w pacjentów.
Według ratowników wczoraj z powodu braków kadrowych z bazy nie wyjechało 13 ambulansów. Rzecznik marszałka Michał Nowakowski podkreśla, że Pogotowie ma w mieście do dyspozycji 40 karetek i wszystkie wezwania są realizowane na bieżąco. -Pacjenci nie powinni czuć się zagrożeni, mówi Radiu Ram.
Według ratowników na bieżąco realizowane są tylko wyjazdy w stanach zagrożenia życia, pozostali pacjenci muszą czekać po kilka godzin na przyjazd karetki. Dodatkowo w ostatnim czasie wypowiedzenia z pracy złożyło 19 osób. Rzecznik podkreśla, że we wrocławskim Pogotowiu Ratunkowym zatrudnionych jest około 600 osób.
Posłuchaj całego programu: