Śmigłowiec w centrum miasta zamiast karetki. To norma czy efekt protestu?
fot. Patrycja Dzwonkowska
W minionym tygodniu do kobiety poszkodowanej na placu Nowy Targ najpierw dotarli strażnicy miejscy, potem strażacy, a na końcu lądował śmigłowiec LPR, chociaż jak mówi rzecznik strażników miejskich Waldemar Forysiak w pierwszej kolejności była wzywana karetka.
Zdaniem wojewody dolnośląskiego Jarosława Obremskiego udział śmigłowca w akcji ratunkowej nie jest niczym nadzwyczajnym i pacjenci nie powinni obawiać się, że pomoc do nich nie dotrze.
Według danych LPR w tym roku na Dolnym Śląsku było więcej lotów śmigłowców ratunkowych niż w latach poprzednich, w całym kraju więcej też było lądowań w miastach. fot. Wikipedia/Lukas skywalker
REKLAMA