Majówka z Mateuszami
W lutym 2022 roku Mateusz Andrulewicz i Mateusz Głuch gośclli w Podróżach z Radiem RAM, wtedy łączyliśmy się z nimi, gdy byli w Atenach.
W lutym 2023 przyszedł czas na afrykańską część wyprawy. Mateusz Andrulewicz rozpoczął też wtedy nagrywanie dzwiękowego pamiętnika, który w długi majowy weekend w odcinkach emitujemy na naszej antenie.
PROLOG
Jakość pierwszych dwóch nagrań nie jest idealna, ale słychać w tle miasto i dzwięki, które pozwalają się nam przenieść wraz z Mateuszami daleko stąd, do miejscowości Dahab w Egipcie:
W Egipcie największe obawy podróżnicy z Wrocławia mieli w związku z policyjnymi punktami kontrolnymi:
ETAP DRUGI: EGIPT
Policja egipska nie pozwoliła Mateuszom pedałować, musieli pokonać fragment trasy autobusem. Na rowery wsiedli ponownie w Aleksandrii:
Mateusze po dwudniowej wizycie u nowych egipskich znajomych, gdzie zostali przyjęci z otwartymi ramionami, napojeni i nakarmieni, ruszają ponownie w trasę:
ETAP TRZECI: KAIR
Po Aleksandrii przyszedł czas na piramidy w Gizie i Kair. Mimo pierwszych wrażeń z bardzo turystycznych miejsc, uda się znaleźć piękne miejsce na dziki nocleg:
Daleka, niskobudżetowa podróż na rowerach ze spaniem na dziko, to często różne niedogodności, ale i bardzo ciekawe sytuacje:
ETAP CZWARTY: W CENTRUM UWAGI
Biały rowerzysta w Egipcie przyciąga uwagę okolicznej ludności, szczególnie w mniejszych miejscowościach, gdzie nie ma turystów, tam dzieciaki biegną za cyklistami i zagadują, co bywa uciążliwe, na pomoc przychodzi starszyzna:
ETAP PIĄTY: KRYZYS
Przenosimy się do Chartumu- stolicy Sudanu. W miejscu, które dziś kojarzy się z wojną rok temu Mateusz Andrulewicz opowiadał oi kryzysowym fragmencie wyprawy:
Co wydarzyło się po kłopotach technicznych z rowerem Głuchego i problemach ze znalezieniem serwisu? Pojawiły się poważne trudności z noclegiem. Doszło też do interwencji policjantów:
Mieli spać na plantacji pomarańczy, rolnicy się zgodzili, już byli w namiotach, gdy na teren gaju wjechała policja. W efekcie z eskortą policyjną o pierwszej w nocy wyruszyli na rowerach do innego miasta, gdzie nie do końca było wiadomo co sie z nimi stanie:
ETAP SZÓSTY: U KONSULA W SUDANIE
Po konfliktowej sytuacji z egipską policją, przenosimy sie wraz z naszymi bahterami do siedziby polskiego konsula w Sudanie- relacjonuje Mateusz Andrulewicz:
Wracamy do policyjnej interwencji:
Jak udało się rozwiązać trudną sytuację?
Bez zapasów jedzenia i wody oraz z uszkodzonym rowerem. Tak Mateuszom przyszło jechać przez sudańską pustynię:
Z powodu choroby podróżnicy z Wrocławia przerwali swoją wyprawę. Chcą kontynuować swoją podróż gdy tylko będzie to możliwe.